Brązowe skarpetki nie do pary

Brązowe skarpetki opowiadają zwierzęce historie

Filmy przyrodnicze to prawdziwie relaksująca rozrywka na długie popołudnia lub wieczory, zwłaszcza jeśli lektorem jest David Attenborough lub Krystyna Czubówna. Z obserwacji świata zwierząt wynika spokój, poczucie jedności ze światem, świadomość odwiecznie słusznego porządku. Wielu telewidzów widzi zwierzęta fascynującymi, ale naszym zdaniem przyjemność płynąca z obcowania z dziką przyrodą, to coś więcej niż podglądactwo zwierzęcej codzienności. Jest w nas wszystkich głęboko zakopany, przedewolucyjny duch łączący człowieka z naturą, który zrywa się w nas na widok sarny w polu lub lisa w lesie. Nie jest to zew myśliwego, ale prostoduszna radość z bezpretensjonalnego bycia w świecie. Takie uczucie chcemy przenieść na nasze brązowe skarpetki – skarpetkowe portrety zwierząt świata.

W brązowych skarpetkach przez Andy

Kontrowersyjny Wojciech Cejrowski spopularyzował kiedyś hasło: boso przez świat. Wsławił się podróżami przez różne kontynenty. Najbardziej jednak w zbiorowej wyobraźni zakorzenił się motyw przepraw przez Amerykę Południową pośród Indian i dzikich zwierząt. Cóż, wiele jest twierdzeń formułowanych przez polskiego podróżnika, które dają pole do polemiki. Ale jeszcze chyba nikt nie próbował być w opozycji wobec jego myśli przewodniej. Many Mornings nie brakuje odwagi, więc jasno i klarownie mówimy: weto. Do podróży przez kraje latynoamerykańskie najlepiej nadają się brązowe skarpetki! Boso nie zajdziesz tak daleko, jak w Many Mornings! Po pierwsze wędrówka w brązowych skarpetkach da Ci pewność siebie. Po drugie ze wzorem Fluffy Alpaca znacznie oszczędzisz sił, bo będziesz czuł się niesiony na grzbiecie tubylczego zwierzęcia. Nie mówiąc już o tym, że w trudnych chwilach pomoże też alpacza wełna, ogrzewając Twoje strudzone stopy. Wreszcie po trzecie – nie ma chyba bardziej pociesznego towarzysza podróży. Miły wyraz pyska i łagodnie patrzące oczy będą Ci towarzyszyć na każdym kroku. A jeśli nie masz możliwości, by zabrać brązowe skarpetki aż do Ameryki Południowej – odwiedź alpakarium. Ostatnimi czasy także na mapie Polski pojawiły się gospodarstwa agroturystyczne, które specjalizują się w hodowli tych wspaniałych zwierzaków.

Brązowe skarpetki na wyprawie w dżungli

Jeśli zamiast górskich szczytów, wolisz wilgotny klimat lasu równikowego, dobrze przemyśl swój ekwipunek. Do plecaka warto zabrać: maczetę, wodę pitną, moskitierę i brązowe skarpetki. Długie skarpetki uchronią Cię przed ukąszeniem węża i namolnymi insektami. Być może nabierzesz też odwagi i zaczniesz budzić szacunek jak El Leopardo. Gdy przypominamy sobie młodzieżowe powieści podróżnicze, które czytaliśmy w latach chłopięcych, myślimy o złowieszczych ślepiach jaguara – błyszczących pośród listowia; zarówno groźnych, jak i fascynujących. Jeśli chcesz być jak Tomek z książek Alfreda Szklarskiego, polecamy Twojej uwadze męskie brązowe skarpetki. Nie zawsze jednak warto polować. Trzeba zredukować napięcie i pozwolić sobie czasem na małpie wygłupy. Nawet w środku lasu można w brązowych skarpetkach wytańczyć rytualny pląs. Monkey Business na Twoich stopach zaprowadzi Cię tam, gdzie bywają tylko najwięksi szamani.

Czy baba jaga nosiła brązowe skarpetki?

Każde podróżowanie musi się kiedyś skończyć, a ten, kto z ferworem przemierzał kraje i kontynenty, musi w końcu wrócić na kanapę. Najlepszym czasem na zapuszczenie korzeni w domu jest Boże Narodzenie. To także okres, kiedy można popuścić pasa i pozwolić na więcej przyjemności podniebieniu. Korzennie pachnące słodkości rozbudzają nozdrza, a także zaostrzają apetyt. Zazwyczaj ta opowieść dobrze się kończy – w żołądku zadowolonego łasucha. Niemniej, znamy przypadek, gdy Jaś i Małgosia, założywszy brązowe skarpetki, zostali zwabieni słodkim zapachem do chatki z piernika. Być może ich stopy były odziane w konkurencyjne wzory, bo gdyby tylko mieli ze sobą The Gingerbread Man, żadna czarownica nie byłaby straszna!